Nie musisz być świetnym grafikiem, aby zrobić swój własny komiks, możesz do tego celu albo użyć gotowych scen, wykonać zdjęcia i dodać do nich jedynie kwestie zawartych na nich postaci, albo nie przejmować się zupełnie stroną graficzną, pokazując wszystkim jak świetne patyczkowe ludziki potrafisz naszkicować ołówkiem. Można się śmiać, ale w końcu o to chodzi, ponieważ do pewnego stopnia prymitywna oprawa jest w stanie dodać komedii do całości, o ile pamiętamy o tym, aby nie przesadzić, ponieważ coś takiego może się stać męczące, jeśli nadużywamy dobrej woli czytelnika, który jest w stanie przymknąć oko na tego typu pójście na łatwiznę. Więc o ile da się wykonać komiks bez pięknych rysunków, to piękne rysunki bez żadnych sensownych dialogów czy narracji będą jedynie ładnymi obrazkami, a nie pełnoprawnym komiksem.

Ma tu miejsce zjawisko jak z oglądaniem obrazu, który jest co prawda przyjemny dla oka, jednak nie zapewnia większej rozrywki co wpatrywanie się na leżący przy drodze kamień, który jest jedynie statycznym przedmiotem. Kiedy komiks opowiada historię, nie jest już jedynie zbiorem stron pełnych małych rysunków, ale środkiem przekazu, zmuszającym odbiorcę do myślenia, analizowania i własnej adaptacji przedstawionego mu opowiadania, które mimo wszystko podane jest w bardziej przystępnej formie niż książka, ponieważ nie musi on ciągle wyobrażać sobie, jak wszystko, o czym czyta, może wyglądać. Jedni uważają to za minus, inni za plus, jednak odpowiedź jest taka, że nie można uznać tego ani za wadę, ani za zaletę, jedynie inny sposób, przeznaczony dla innych ludzi na inne okazje. To tak jak kłótnia o to, czy stół czy krzesło są lepszym meblem, kiedy każde z nich zwyczajnie spełnia odrębną funkcję i nie w sposób jest je do siebie przyrównać.

Jeśli ktoś ma się za geniusza, który cały czas musi rozwijać swój umysł, sięga po książkę, jeśli ktoś szuka jedynie przyjemności dla oka, sięga po obraz, komiksy oferują doświadczenie znajdujące się gdzieś pomiędzy tymi dwoma mediami, łącząc w sobie ich najlepsze cechy, jednak będąc jednocześnie na tyle wymagającym, że w jego tworzeniu bierze często udział więcej niż jedna osoba.