Największe firmy odpowiedzialne za komiksy bezustannie kopiują swoje pomysły, jeśli ktoś jest choćby częściowo obeznany w temacie, to bez problemu zauważy jak w dwóch największych uniwersach odpowiedzialnych za superbohaterów każdy z nich ma swój odpowiednik po drugiej stronie. Nie jest to przypadek, na porządku dziennym była również praca dwóch konkurencyjnych rysowników, projektantów w jednym pokoju, gdyż byli to znajomi, którzy nie stronili od wymieniania się pomysłami. Należy zrozumieć, że swego czasu nikt nie przypuszczał, że sama idea komiksu rozwinie się do takiego stopnia, że ogromne, opasłe w biurokrację firmy będą spierać się w sądach o prawa autorskie do jakiegoś śmiesznego, fikcyjnego ludzika z pelerynom, ponieważ kiedyś ludzie robili to z pasji lub dla zabawy, a nie jedynie dla pieniędzy.

Kiedy w grę wchodzą pieniądze to najwidoczniej wszystkie chwyty są dozwolone, bo wielu fanów czeka zawiedzionych na kolejne wydania komiksów opowiadające o przygodach ich ulubionych bohaterów, jednak ich cierpliwość jest wystawiona na próbę przez liczne studia trzymające prawa do danej serii. Nie jest to jednak najgorszy możliwy scenariusz, gdyż takie studio może równie dobrze zwęszyć łatwy zarobek i spróbować wykorzystać wspomnianych wcześniej fanów, zatrudniając zupełnie nieobeznanych z tematem ludzi, aby stworzyli kontynuację, która z pewnością będzie beznadziejna i jedynie zrujnuje to, co pozostało z ulubionej marki, niestety, spragnieni nowych części czytelnicy kupią taką produkcję tak czy inaczej, choćby z ciekawości lub desperacji. W ten właśnie sposób biurokracja rujnuje wszystko, nawet rzeczy mogące się wydawać zwykłą rozrywką dla dzieci, dlatego więc autorzy tacy powinni wszystkie swoje dzieła trzymać w garści, nie ryzykując podejrzanymi spółkami bądź umowami, które czyhają na takich nieszczęśników praktycznie wszędzie. Artysta stojący za komiksem musi pozostać artystą, a nie bawić się w biznesmena, bo jeśli jego praca jest dobra, to powinien utrzymać się z niej bez konieczności sprzedawania jej w zamian za promocję.

Inaczej sytuacja wyglądała jeszcze kilkanaście lat temu, ale obecnie potencjalnemu czytelnikowi łatwo jest odszukać ciekawy, lecz mało znany komiks, dzięki łatwemu dostępowi do informacji o takowych za pomocą internetu, który w ostatnim czasie stał się domem dla wielu niezależnych produkcji. Trzeba jedynie być oryginalnym, nie przepchnie się bowiem kolejnego superbohatera, to jest rynek zabetonowany. Pamiętajmy, że komiks to jedynie źródło przekazu, tak jak książka czy film, a nie mamy jedynie książek kryminalnych albo filmów akcji. Jeśli chcesz zrobić ze swojego dzieła operę mydlaną z dodatkiem dymków z tekstem, droga wolna, nie masz co prawda gwarancji sukcesu, ale kto wie, być może znajdziesz grupę wiernych fanów, którzy docenią twoje starania. Dodatkowo, twórcy komiksów mają większe pole do popisu niż na przykład pisarze, zestawia się tu bowiem nie tylko narrację, ale i oprawę graficzną, które można łączyć w unikalne i ciekawe kombinacje, nikt w końcu nie narzuca ci stylu twoich rysunków, więc wykorzystaj ten fakt, aby przedstawić światu swoje własne podejście do sztuki.

Fotorealistyczne postaci i krajobrazy nie są zawsze najlepszą opcją, ponieważ ludzie uciekający do form rozrywki pokroju komiksów z reguły chcą odpocząć od swojego codziennego, idealnie realistycznego świata, a zanurzyć się w czymś innym – czy to będzie cukierkowy, pełen kolorów tomik o misiach, czy mroczne, ale klimatyczne opowiadanie, to jest ich wybór, jednak zdeterminowana osoba zawsze znajdzie coś dla siebie, a kto wie, być może znajdzie właśnie twoją pracę. Możliwości jest mnóstwo, pozostaje jedynie mieć pasję, talent i wystarczająco samozaparcia, aby przebyć przez najtrudniejszy okres, jakim jest rozpoczęcie czegoś takiego jak komiks. Jeśli bardzo pragniesz konstruktywnej krytyki lub najzwyklejszej w świecie opinii, możesz po prostu zwrócić się do swoich znajomych albo zaczerpnąć wiedzy od bardziej doświadczonych ludzi na różnych forach poświęconych takiej tematyce, nie ma sytuacji bez wyjścia.